Jej! Dokładnie rok temu założyłam tego bloga i napisałam pierwszą notkę (była krótka i o niczym, ale mniejsza z tym xD)! A więc dzisiaj blog obchodzi swoje pierwsze urodziny. :))
Dziękuję wszystkim, którzy mój blog odwiedzają, a przede wszystkim tym, którzy czytają, komentują i 'obserwują'! ^_^ Mam nadzieję, że jeszcze Was trochę przybędzie przez następny rok. :3 Możecie mi w komentarzach pisać o czym powinnam mówić więcej - o anime, Japonii? Czy może właśnie lubicie bardziej prywatne posty? :)
P.S. Obmyślam dla Was specjalną niespodziankę, którą ujawnię za jakiś czas. :)
Znalazłam ciekawą stronę, która przyda się wszystkim miłośnikom kuchni japońskiej. :)
KLIK
Mi jakoś kuchnia Japonii nie szczególnie smakuje, mam tu na myśli głównie owoce morza, których po prostu... nie trawię. XD Jakieś kraby, ośmiornice i krewetki.... bleh. X_x
Za niecałe 3 tygodnie zaczynam studia (zostanę jednak na Filologii Polskiej), więc jak na razie korzystam jeszcze z tej resztki wakacji, która mi została. Na szczęście pogoda jest super i mam nadzieję, że zostanie taka do końca września. :3 No a potem to niestety już pewnie przyjdzie szczerze znienawidzona przeze mnie zima. :<
Z pomocą przyjaciela zamówiłam z Ebaya azjatycki krem BB (Skinfood), ale minął już sporo ponad miesiąc, a krem dalej nie przyszedł. Oszukali mnie czy mają takie opóźnienia z wysyłką za granicę czy krem zaginął po drodze??? :(
Zaczęłam marudzić tutaj, więc na zakończenie pokażę Wam coś pozytywnego:
(takkk, znowu koty!)

Obecnie słucham:
P.S. Skończyłam już pisać moje
opowiadanie Wilczy krzyk. ^^ Ma 19 rozdziałów, więc szału nie ma, ale i tak jestem bardzo zadowolona z tego. :)