Każdy, kto postanowił zainteresować się kulturą i generalnie krajem Kwitnącej Wiśni powinien znać jedną, podstawową zasadę:
Nie próbuj zrozumieć Japończyków.
Nie ma co próbować, bo to jest po prostu niemożliwe. :)
Malutka porcja brainwash'a w wydaniu
japońskim (filmiki nie nowe, ale pewnie nie wszyscy widzieli :)):
Zrywanie staników przy pomocy... uszu (i nosa, i sutków itd)
(japońskie teleturnieje to powinien być jakiś całkiem oddzielny rodzaj programów telewizyjnych...)
Polecam!!!
Zapraszam do wstawiania kolejnych linków w komentarzach. :)
Oj tam, potrafią się dobrze bawić :D
OdpowiedzUsuńPo co ich zrozumieć jeżeli można z nimi szaleć :D
OdpowiedzUsuńserio, oni mnie czasem przerażają O_o o ile reklamy są nawet zabawne, to przy reszcie nie wiem czy się śmiać czy płakać
OdpowiedzUsuńPozbywanie się ubrań w poniżej 10s było świetne. <3 haha W ogóle japończycy i ich zwariowane pomysły. ^^
OdpowiedzUsuńTak nauczyłam się tego już jakiś czas temu: nie próbuj zrozumieć Japońców ;)
OdpowiedzUsuńMożna ich podziwiać, fascynować się nimi, dziwić się im, ale nigdy nie próbuj zrozumieć :D
Niektóre widziałam :D
OdpowiedzUsuńOstatnio oglądałam, jak Japończycy biegają po wodzie. O.o Oczywiście, na jakiejś płachcie, ale i tak dziwne to było. ><
OdpowiedzUsuńJednak dla nich to jest normalne.