Na moim pierwszym koreańskim kremie BB ze SKINFOODa się zawiodłam.
Teraz używam drugiego, innej firmy:
Jest to Super BB Cream VIP gold collection firmy SKIN79.
Na chwilę obecną używam saszetkowych próbek, ale jak tylko będę mieć trochę pieniędzy, to zamówię sobie "pełną wersję". Czemu?
Po pierwsze: kolor. Jestem bardzo blada i nie opalam się, a europejskie podkłady/kremy BB mają odcienie dla mnie stanowczo za ciemne, w dodatku są zbyt pomarańczowe albo zbyt brązowe.
Ten krem od SKIN79 ma jasny, szaro-beżowy kolor, który pasuje do mojej cery. :3
Nie wysusza mi skóry, nie tworzy maski ani nie robi konsystencji ciasta. Utrzymuje się też przyzwoicie, przez większość dnia.
Prawie w ogóle go nie widać na twarzy, bardzo dobrze się stapia.
Wyrównuje koloryt, ale bardzo słabo kryje - co jest chyba jedynym jego minusem, jaki widzę. (No ale od kremów BB nie można wymagać mocnego krycia).
(zdjęcie z Ebaya)
Podsumowując: jestem zadowolona i na pewno kupię ponownie. :)
Próbki miałam już w swoim posiadaniu różne, ale ogólnie od paru dobrych lat używam różowego skin79 i jestem z niego bardzo zadowolona, bo idealnie sprawdza się w przypadku mojej cery.
OdpowiedzUsuńPróbki różowej wersji też mam, i chyba oddam je w giveawayu :)
UsuńHmm... Coraz bardziej przekonuje sie ogólnie do zakupienia kremu BB koreańskiego. Trzeba będzie porównywac recenzje...
OdpowiedzUsuń