piątek, 6 czerwca 2014

Włosomaniactwo #3 - siano zamiast włosów

Dzisiaj znowu mały powrót do tematu włosomaniactwa - krótko i treściwie o problemie, z którym borykam się od wieelu lat.
Dziewczyny z kręconymi/falowanymi włosami często doświadczają czegoś takiego, jak siano na głowie. Kudły są bardzo suche, każdy sterczy w inną stronę, albo robi się z nich taka wielka sianowata chmura.
Jest to problem dziewczyn głównie z kręconymi/falowanymi włosami, bo takie włosy mają inną strukturę, niż te całkiem proste. Mówi się na nie, że są średnio- lub wysoko-porowate (łuski włosów odstają bardziej).
Takie sianko może być wynikiem naszych genów, ale też nadmiernego niszczenia włosów prostowaniem/kręceniem/farbowaniem/rozjaśnianiem i brakiem nawilżającej pielęgnacji.
Także, ważna rzecz: jeżeli masz suche/puszące się/sianowate włosy, i próbujesz je ujarzmiać prostownicą, to na dłuższą metę niszczysz je i wysuszasz jeszcze bardziej!
Nie kłóć się z matką naturą i zacznij współpracować ze swoimi kudłami. :)
Znalazłam TEN post, który może być bardzo pomocny w walce z puchem i sianem.
Wiedza w nim zawarta może być przytłaczająca, zwłaszcza dla nowych w temacie, ale warto przeczytać i zrobić jakieś notatki/zapamiętać choć parę rzeczy. Myślę, że zwłaszcza przydatna część to ta o alkoholach w składzie kosmetyków. Można sobie wypisać szkodliwe alkohole na karteczce, a potem w sklepie szukać kosmetyków, które tych szkodliwych alkoholi NIE mają. :)

Od siebie polecam olejowanie włosów (nakładanie na włosy oleju np. kokosowego, arganowego, sezamowego, z pestek winogron) i kremowanie (nakładanie na włosy mocno odżywczego, nawilżającego kremu/masła do ciała). Połączenie tych dwóch technik też jest super. :)
(Tylko trzeba potem dobrze spłukać kudły.)

Tak wyglądają moje kudełki aktualnie:


A jak wyglądały wcześniej? Dowiecie się z TEGO posta.

2 komentarze:

  1. jejku, ale masz ładne włosy :O i długie *_*
    ja nie mam kręconych a i tak robi mi sie siano, wybieram się w przyszłym tygodniu do sklepu ziołowego żeby kupić sobie jakieś smarowidło :D i polecam też odzywkę pantene aqua light, też włosy sie tak nie puszą po niej :) przynajmniej moje ją lubią

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na szczęście mam proste włosy, chociaż przyznaję, że przed ścięciem też na końcówka robiło mi się siano, ale teraz raczej na nie nie narzekam. ^^

    OdpowiedzUsuń

Doceniam każdy komentarz. :) Proszę tylko bez zbędnego SPAMu!!!