wtorek, 19 marca 2013

Dlaczego nienawidzę zimy

Dzisiaj będę typowym Polakiem i ponarzekam.

1. Zima w Polsce jest praktycznie całkowicie bez-słoneczna, a patrzenie non stop na 
szaro-bure niebo i szaro-bury świat jest bardzo depresyjne. W koćcu słońce daje nam w swoich promieniach witaminę szczęścia! (Czy jakoś tak.)
2. Psie kupy! Nie rozkładają się, tylko zamarzają, a jak śnieg stopnieje, 
to zostają na widoku, na ziemi i chodnikach, w niedorzecznych wręcz ilościach. 
Tak zamiast przebiśniegów. Y.Y
3. Po śniegu, zwłaszcza tym udeptanym albo błotnistym i rozciamcianym, 
bardzo trudno się chodzi...
4. ...przez co też człowiek szybko się męczy.
5. No i na lodzie łatwo się poślizgnąć i zarobić parę siniaków, a w gorszym przypadku: złamać
rękę bądź nogę. I przy okazji stać się pośmiewiskiem innych ludzi, podczas wykonywania
groźnego "tańca" na lodzie.
6. Trzeba się ubierać w parę warstw (co jest raczej bardzo niewygodne), a często 
to i tak nic nie daje i zimno przedziera się przez ubranie.
7. Za każdym razem jak się wchodzi/wychodzi z domu to trzeba poświęcić parę minut na ubieranie się i rozbieranie, zwłaszcza ośnieżonych butów. W lecie takiego problemu nie ma.
8. Czy to przyjemne, kiedy lodowaty wiatr dmucha Ci w twarz śniegiem?
9. Autobusy nieraz utykają w zaspach i się spóźniają, albo wchodząc do nich/wychodząc z nich 
trzeba się przedrzeć przez wielką zaspę śniegu, 
którą inteligentnie zwalił tam pojazd odśnieżający drogi.


10. Na dworze cierpią (czasem i zamarzają) bezdomne koty.
11. Idziesz po zakupy. Na dworze jest bardzo zimno, więc ubierasz się grubo i ciepło. 
Kiedy wracasz z ciężkimi zakupami pocisz się i jest ci gorąco. Aczkolwiek temperatura 
wokół Ciebie jest ciągle bardzo niska - i ta mieszanka powoduje, że nie dość, że czujesz się bardzo niekomfortowo, to jeszcze masz duże szanse aby się przeziębić.
12. Nie wiem jak włosy innych, ale moje śniegu bardzo nie lubią, i muszę je przed nim chować, 
bo inaczej mam na głowie napuszoną szopę.
13. Okulary zaparowują w pociągach i autobusach!!! >.<
14. Wstajesz rano, wiesz, że musisz się zaraz zebrać i wyjść, wyglądasz przez okno, 
a tam burza śnieżna.... hurraaa......
15. Dzień jest krótszy, co skutkuje tym, że gdy wychodzę rano z domu - jest CIEMNO;
gdy wracam po południu do domu - jest CIEMNO. -.-
16. Wydaje się duuużo więcej kasy (na ogrzewanie i światło) niż latem.
17. Aktualnie nie mam psa, ale współczuję wszystkim właścicielom psów, którzy muszą 
nieraz w bardzo wczesnych/późnych porach wychodzić z pupilem na mróz i przedzierać się z nim przez zaspy śnieżne/zimny wiatr.

To tyle. Jesli jeszcze coś mi się przypomni, to dopiszę.

11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Moja przyjaciółka lubi! D: Nie wiem jak to możliwe...

      Usuń
  2. Mam to samo! Już za chwilę pierwszy dzień wiosny, a u mnie ... śnieg. Super ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie tyle śniegu, że można by zbudować iglo dla całej rodziny :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie nie lubię zimy! Rodzice czasami każą mi odśnieżać! :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam lubię zimę :)
    A i punkt 2 to chyba nie wina zimy ^^

    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wina zimy, co nie zmienia faktu, że jest to jeden z powodów, przez które nie znoszę zimy xd

      Usuń
  6. Ja lubię zimę tylko do Sylwestra, potem już mi się nie podoba, a to co się dzieje teraz na święta to już w ogóle jakieś żarty są D:

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha nie wiem czemu ale uwielbiam gdy narzekasz :D
    no... teraz to już by się wiosny chciało ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wyglądało jak film disneya tylko, że
      ze wszystkimi postaciami i jeździli na łyżwach :P

      Usuń

Doceniam każdy komentarz. :) Proszę tylko bez zbędnego SPAMu!!!